sobota, 27 stycznia 2024

Jestem Polką, nie matką i nie żoną i jestem z tego dumna

 Mamuski z Poluśki są już passe. Oto nadchodzę ja-Polka walcząca tak jest!!! Nie uważam aby ktoś kto żył i był taki jak ja był kimś kto nie zasługuje sobie na gorsze traktowanie ale niestety-ja pamiętam jak w 2010 roku przy deklaracji lekarza kazano mi wybierać...położną bo zakładano,że kiedyś zapragnę zostać w przyszłości matką. Ale się grubo pomylili i przez to tak mnie to wkurzyło,że darłam się na całą przychodnię na tę pielęgniarkę.

Polska to kraj zaściankowy ale kocham swój kraj mimo to. Za Inkę, za Pileckiego czy za to,że w Polsce jestem i mogę korzystać z dobrobytów dla osób niepełnosprawnych bo taka też jestem ale co jesli ktoś mi dyktuje co ja mam niby robić jak i jak mam żyć, lub co powinnam wybrać to wtedy sypią się iskry a ja walczę o swoje. Bo kto ma inny niby wiedzieć. Nikt nie będzie mi przymusowo kazał kochać czy być żoną lub matką albo co gorsza jakąś konkubiną. 

Nie po to ja żyję aby mi wmawiano,że "zachowując się jak ja się zachowuję mogę przegapić coś bardzo cennego". Olewam relacje międzyludzkie jak i jestem aleksytymiczką i psychopatką. Jestem Polką walczącą jak i nigdy nie chciałam powtórzyć błędów czy to wychowawczych swojej matki czy ogólnie jej błędów życiowych.  Nigdy nie pragnęłam mieć rodziny i całe zycie walczę o to aby nikt mi po piętach nie deptał. 

A ja-no cóż, przedstawię się może. Jestem zwykłą Polką, z niepełnosprawnością o symbolu 02 P jaka żyje sobie w swoim psychopatycznym świecie albo aleksytymicznym bo nie uznaję miłości a przyjaciół czasem mam a czasem nie mam. Nie znoszę jeśc mięsa a w szczególności ryb bo śmierdzą i do tego kocham muzykę Techno. Jeśli zaś chodzi o jedzenie to częśto zajadam swoje smutki wieczorami i udaję potem jak bardzo waga mi przeszkadza. A waga to najgorszy mój wróg.

Jestem wesołą, różową Polką Walczącą, dorobiłam się kilku pseudonimów jakimi się posługuję no i żyję sobie tak wesoło nie znosząc dzieci czy lcoorvv doimowych.

Taka już jestem. Wasza SocjoTechnika


No i ble ble ble-mam wyebane na wszystko i wszystkich. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz