Nie rozumiem dlaczego ludzie boją się samotności. Można być samotnym w tłumie ludzi jak i być samotnym na pustkowiu ale prawda jest taka,że jeśli ktoś wybrał sobie dobrowolnie ascetyczny tryb życia to dla niego samotności może być wyzwoleniem jak i błogosławieństwem. Choć ludzie wokół mogą bywać albo pomocni albo mogą też uprzykrzać życie to zawsze są to ludzie i niestety zawsze nimi kierować będzie zwykła "ludzka ciekawość".
Ludzie błędnie postrzegają świat. Żyją iluzjami jak i faktem tego,że męczą się sami ze sobą a ich partnerzy mają być przysłowiowym "lekiem na całe zło i nadzieją na przyszły rok". Nienawidzę TUSów czyli uspołeczniania na siłę poprzez Trening Umiejętności Społecznych jak i wbijanie się w ślepe stado z owczym pędem. Ludzie są głupcami jacy boją się wyłamywać z tłumu, boją się albo bo są nieśmiali jak ta rypana lcoorvva Nini z Muminków jaką jej nieśmiałość uczyniło niewidzialną albo boją się wyrażać siebie i swych poglądów bo boją się zostać wyśmiani czy niezrozumiani...
Ludzie bywają debilni bo sami nie potrafią wytrzymać sami ze sobą. Szukają swoich mentorów czy przewodników po życiu więc łażą na jakieś coachingi czy inne sesje mające im pomóc odnaleźć życiową drogę a ktoś kto im pomaga w odnalezieniu się w ich włąsnym życiu nie wie,że widzi jedynie wycinek przez pryzmat swoich doświadczeń jakimi się dzieli. Tak więc często młodzi ludzie szukają porad nie u ludzi starszych ale u ludzi w zbliżonym do siebie wieku o podobnych problemach...
Ludzie łkają p miłość, o atencję, już jako dzieci chcą być te najładniejsze i być jak dziecko z Bobofruta czy innego tam Gerbera-na okładce a,że nie każdy z nas rodzi się pięknym oznacza to,że nie każdemu takie szczęście jest dane. Ludziska udają jacy są mądrzy i piękni ale prawda jest taka-kto sam nie pobył ze sobą i uciekał w towarzystwo ten nigdy sam siebie nie zrozumie. Taka osoba będzie mysleć w kategoriach jaźni odzwierciedlonej a nie jaźni subiektywnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz